Strach – Nasz Towarzysz w Życiu Codziennym

Czy twoim stałym towarzyszem – jest strach w życiu codziennym? Czego Ty się obawiasz najbardziej? Czy możesz pokonać strach? Czy możesz stawić mu czoła?

Kobieta martwi się o zdrowie

Strach – Nasz Towarzysz w Życiu Codziennym

Czym jest strach? Strach jest stanem psychicznym. Niezbędną cechą człowieka potrzebna do przetrwania. Gdy znajdujemy się w sytuacji zagrożenia, zawodzą nas zmysły, odczuwamy: ucisk w podbrzuszu, szybsze kołatanie serca, podwyższone ciśnienie, ścisk w gardle, nasze ciało drży, a nasz oddech przyśpiesza.

Ciężko jest nam kontrolować strach, zapanować nad naszym ciałem i umysłem, aby wyzbyć się tego koszmarnego uczucia. Z trudem zbieramy myśli. W obliczu strachu popełniamy czasem różne głupstwa, zachowujemy się nielogicznie, niespokojnie. Uczucie, którego chcemy pozbyć się najszybciej, jak to możliwe.

„Strach jest zakorzeniony w życiu codziennym, przenika przez pory społeczne i dociera do jego najgłębszych pokładów”. – R. Bartra

Strach ma jednak też swoje pozytywne strony, tak jak pisałam pozwala nam przetrwać, pozwala nam spokojnie przeanalizować sytuację, być uważniejszym, ostrożniejszym, czasem może na nas wpłynąć nawet motywująco, możesz na ten tematy przeczytać: Stres nasz niezbędny motywator.

„Strach jest częścią ludzkiej natury. Jeśli ktoś zwycięża strach, zwycięża także ludzką naturę”. – G.Greene

Uczucie strachu bardzo często mylimy z lękiem. Czym one różnią się od siebie? Strach pojawia się w obliczu realnego zagrożenia, natomiast lęk to uczucie irracjonalne, nasze wyobrażenie sobie potencjalnego niebezpieczeństwa, jakie ma się wydarzyć. Obawiamy się czegoś na zapas, czasem w ogóle bez podstawy.

Strach - nasz towarzysz w życiu codziennym

Strach według Assagiolego 

Dr Robert Assagiolego – był włoskim psychiatrą, psychoterpeutą, który żył w latach  (1888 – 1974), poruszał o na swych wykładach, tematykę tego, czego najbardziej się obawiamy. Mawiał on również, że są osoby, które również obawiają się uczucia samego strachu. Strach przed odczuwaniem strachu. Rodzaje strachu wg. Assagiolego: 

  • “Strach przed śmiercią, który związany jest z instynktem przetrwania.
  • Strach seksualny, strach przed samotnością, przed byciem niespełnionym. 
  • Strach przed wykluczeniem społecznym, marginalizacją.
  • Strach przed byciem niedocenianym przez innych.
  • Strach przed tym, co nieznane i tajemnicze”.

Pierwszy rodzaj strachu to właśnie niezbędna cecha człowieka, która zmusza nas, determinuje, żeby walczyć, żeby przetrwać już od pierwszych dni naszego życia. Czasami odczuwamy strach przed samym życiem, a jednak wybieramy życie. Walczymy, chcemy tutaj być.

Chcemy też jednak, żeby w tym życiu coś się zadziało. Nie chcemy schodzić ze sceny. Chyba jednak odczuwamy, świadomość, że po coś tutaj jesteśmy. Szukamy sensu naszego życia. Dlaczego akurat ja się narodziłem, dlaczego ja dostałem szansę życia?

Strach o własne życie powoduje, że jesteśmy ostrożniejsi. Nie chcemy się narażać, nie chcemy spaść z przepaści, obawiamy się większego ryzyka, obawiamy się sportów ekstremalnych. 

Drugi rodzaj strachu to strach przed samotnością. Chyba każdy człowiek się tego obawia. Każdy chce znaleźć swojego towarzysza życia. Niekoniecznie musi to być partner na całe życie, chociaż w większości przypadków tak właśnie jest. Szukamy swojej drugiej połówki, aby przejść z nią wspólnie przez życie. Chcemy dzielić się z drugą połówką radością, smutkiem, troskami. 

Strach przed wykluczeniem społecznym powoduje często: fobię społeczną. Przejawia się to tym, że odczuwamy ogromny stres w sytuacjach interakcji z innym człowiekiem. Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule : Mózg, który boi się ludzi

Strach, że nie zostaniemy docenieni. Obawiamy się odrzucenia, krytyki, złośliwości, jaką możemy otrzymać od innych. Obawiamy się braku akceptacji, która jest nam bardzo potrzebna. Obawiamy się tego, że zostaniemy zlekceważeni przez innych. Czujemy strach, kiedy chcemy wystartować z nowym pomysłem, bo obawiamy się nie tyle porażki co właśnie wyśmiania przez innych. Strach przed negatywną opinią. Uczucie tego rodzaju strachu jest bardzo hamujące i niszczy nas psychicznie. 

Ostatni rodzaj strachu jest chyba najbardziej nam znany. Strach przed nieznanym. Strach przed zmianami. Wszystko co nie znajduje się w naszej strefie komfortu, wywołuje w nas dyskomfort, obawę z którą musimy się zmierzyć, żeby zwyciężyć. W tym rodzaju strachu znajdują się również zjawiska tajemnicze, których nie potrafimy sobie wyobrazić ani wytłumaczyć: piekło, niebo, komunikacja telepatyczna, wszystkie zjawiska paranormalne. 

 

Strach - nasz towarzysz w życiu codziennym

Jak pokonać strach? Pytanie coachingowe: Co chcesz w zamian? – Odpowiedź: Być odważnym

Strach – nasz towarzysz w życiu codziennym

Czy jesteśmy w stanie zmierzyć się z uczuciem strachu? Czy jesteśmy w stanie go pokonać? Czy jest to w ogóle możliwe? Mam dla ciebie dobrą wiadomość — Tak jesteśmy w stanie nasz strach pokonać. Chociaż musisz być przygotowany na to, że jest to długi proces. Całkowicie strachu nie wyeliminujesz ze swojego życia. Natomiast będziesz się mógł z nim obchodzić bardziej świadomie. Strach przed odczuwaniem strachu zniknie.

Jak pokonać nasz strach? Przede wszystkim trzeba znaleźć źródło naszych lęków. Odpowiedzieć sobie na pytanie: czego się w istocie boimy? Musimy zaobserwować, w jakich sytuacjach odczuwamy strach, co wówczas czujemy? Kiedy ten strach się pojawia? Czy sytuacja, której się obawiamy, zagraża naszemu życiu? Jeśli poznamy przyczyny naszego strachu, będziemy wiedzieć, z czym tak naprawdę chcemy walczyć. Co chcemy pokonać?

“ Ale nie w tym rzecz, żeby żyć bez strachu. To niemożliwe. To nauka jak kontrolować strach i jak być od niego wolnym. W tym sęk”. – Veronica Roth

” Jedyną rzeczą, którą musimy się lękać-jest sam strach”. – Napoleon Hill

Smutny mężczyzna

Odwaga – Dlaczego tak trudno jest nam być odważnym? 

Nie potrafimy siebie zaakceptować, porównujemy się wciąż do ludzi lepszych od siebie. Prowadzimy negatywny dialog wewnętrzny: “ i tak nigdy nie będę, taki jak…”, “to i tak się nie wydarzy, po co mam próbować?”.

Dążymy do perfekcjonizmu, a tak naprawdę wszystkie zasoby, które potrzebujemy już są w nas. Nie trzeba być perfekcyjnym. Jesteś wystarczający taki, jaki właśnie jesteś. Jesteś oryginalny, jedyny w swoim rodzaju, nie ma drugiej osoby na świecie jak ty.

Brzmi śmiesznie i bardzo prosto, ale taka jest prawda. Czasami staramy się do kogoś upodobnić, studiujemy jego ścieżkę życia krok po kroku. Robimy krok w krok to samo. Jemu udało się wybić, nam nie. Dlaczego chcesz zostać drugim Elvisem?

Nie kopiujmy kogoś, bądźmy oryginalni, najlepszą wersją samego siebie.

Gdy zainteresowałam się zawodem coacha i w końcu też nim zostałam, zafascynował mnie Anthony Robbins, to znaczy on o wiele wcześniej mnie zainspirował, jak jeszcze nie wiedziałam, czym tak naprawdę jest coaching. Chyba ten zawód nie był jeszcze tak znany na polskim rynku. Pochłaniałam jego książki, które szczerze polecam: Nasza Moc bez Granic, Obudź w sobie olbrzyma, oglądałam filmiki na Youtube, Netflix, gdziekolwiek by nie był chciałam być na bieżąco. Ten gość po prostu jest niesamowitą osobą. Często wracam do jego książek, które chyba nie mają daty terminu.

Kolejne osoby, które mnie wówczas zainspirowały to Mariusz Szuba – jego szkolenie Podróż Bohatera polecam zawsze, gdy tylko pojawi się jego temat. Byłam na tym szkoleniu dwukrotnie za każdym razem poczułam coś zupełnie innego. Energia jaką potrafił przekazać jego autentyczność, została mi na długi czas! Auuuu! Jeśli ktoś uczestniczył, zapewne zna to hasło. Mateusz Grzesiak czy Kamila Rowińska – to są osoby, których nie trzeba przedstawiać o nich się po prostu wszędzie słyszy. 

Przygoda z blogowaniem

Kiedy natomiast zaczęłam przygodę z blogowaniem, obserwowałam znanych blogerów i od razu chciałam być tacy jak oni. Bloger Kominek znany wszystkim jako król blogerów, Andrzej Tucholski, Ola Budzyńska– Pani Swojego Czasu, Janina Bąk – Janina Daily, LifeManagerka, NiebałagankaMamaginekolog, nie mogłabym zapomnieć o autorze świetnych bestsellerowych książek i wartościowych treści jakie ma Paweł Tkaczyk –  prowadzą naprawdę wartościowe blogi. Każdy z tych blogów jest inny i niepowtarzalny. To są kolejne osoby, które mnie inspirują w tematyce blogowania i nie tylko.

Oczywiście, że śledzę ich na co dzień. Oczywiście, że chce poznać ich ścieżkę blogerską, nie będę ukrywać również chce mieć odbiorców na blogu. To chyba nie jest jakaś tajemnica. Piszę po to, żeby mój odbiorca wziął stąd, coś wartościowego dla siebie. Natomiast nie kopiuje, nie przerabiam ich treści, aby pisać tak jak oni.

Każdy z nich ma swoją niszę. Każdy bloger ma swoich czytelników. Żaden z nich nie jest ani trochę podobny do drugiego. Każdy z nich jest oryginalny. Jest masa blogów, a ja akurat jestem systematycznym obserwatorem tych, które nadmieniłam. Czy inne są gorsze? Są lepsze i gorsze blogi. Jak ze wszystkim. Jest dużo blogerów, którzy niestety próbują kopiować innych blogerów, w ten sposób tracą swoją autentyczność, gubią się we własnych wpisach, nie są spójni w tym co piszą, przez co tracą również zaufanie swoich czytelników. Sami siebie spalają. Często już na początku blogowania. Nie mają pomysłów na własne wpisy, więc kopiują cudze. Raz u jednego blogera, raz u drugiego. 

Strach nasz towarzysz w życiu codziennym

Jesteś wystarczający, taki jaki jesteś!

Czy czuję strach? Oczywiście, że czuję. Nie chce być skrytykowana, ale też zdaje sobie sprawę z tego, że jest to zwyczajnie nie uniknione. Jednej osobie spodoba się moja treść, inna osoba będzie dywagować, dlaczego tak napisałam, dlaczego tego tutaj nie umieściłam, dlaczego o tym w ogóle pisze.

Jestem przygotowana na taką krytykę, owszem nie jest ona przyjemna, bo kto lubi być krytykowanym? To znaczy, ja lubię owszem -konstruktywną krytykę, o której bardzo często wspominam. Nie lubię słyszeć tylko: – ty naprawdę świetnie piszesz, ten wpis był super itd. 

Nie wiem czy świetnie pisze, ale staram się, żeby moje treści były wartościowe, cieszy mnie to, że inni udostępniają je dalej i poszerza się z dnia na dzień grono odbiorców bloga.

Nie chce być perfekcyjna, w tym co robię, wierzę w to, że wystarczy – jak będę wystarczająco dobra i wciąż będę się rozwijać, aby tworzyć coraz lepsze treści dla was. Naprawdę lubię pisać i dzielić się tym z innymi. Zawsze lubiłam kontakt z ludźmi, pomagać w różny sposób. Jeżeli wydaje mi się, że jakiś temat mógłby ci pomóc, to po prostu o tym piszę. Jeśli jest to dla ciebie wartościowe, to cieszy mnie to ogromnie.
Taka moja natura, że pomimo strachu lubię próbować czegoś nowego.

„Pamiętaj najwięcej strachu, kryje się w głowie” E. L. James

Pytania warte zadania:
Czego tak naprawdę się boisz?
Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
Byłeś już w podobnej sytuacji?
Jak pokonałeś swój strach?
Dlaczego wtedy potrafiłeś ten strach pokonać? Co było dla ciebie takie ważne?
Co stracisz, jak nie podejmiesz się działania?
Co możesz zyskać, kiedy zaczniesz?
Jak poradzisz sobie z przeszkodami, które staną ci na drodze?
Czy znasz osobę, która już była w tej sytuacji, w której ty dziś się obecnie znajdujesz? Jak sobie z nią poradziła? Czy możesz się z nią skontaktować, by udzieliła ci wskazówek, jak pokonała strach?