Wspieranie dziecka w rozwoju. Jak znaleźć równowagę między nadopiekuńczością a presją na samodzielność?

Wspieranie dziecka w rozwoju. Jak znaleźć równowagę między nadopiekuńczością a presją na samodzielność?

Aneta Boritzka

Tekst Aneta Boritzka

05/06/2023

Wspieranie dziecka w rozwoju

W zachodniej kulturze, w której żyjemy, samodzielność dziecka zajmuje bardzo wysoką pozycję. Wydaje się, że jesteśmy zanurzeni w kulturze, która gloryfikuje “usamodzielnienie”. Może to prowadzić do sytuacji, w której przestajemy udzielać dziecku adekwatnego wsparcia, obawiając się, że nadopiekuńczość, może spowolnić jego rozwój.

Kiedy patrzymy na nasze dzieci, to czego chcemy najbardziej dla nich, to dać im najlepszy możliwy start w życiu. Chcemy je chronić, ale jednocześnie chcemy, aby rozwijały się i stawały coraz bardziej samodzielne. Ale jak znaleźć równowagę między nadopiekuńczością a presją na samodzielność?

W tym artykule podpowiem Wam, jak wspierać dziecko w nabywaniu nowych umiejętności i wyjaśnię dlaczego nadopiekuńczość i presja na samodzielność mogą zaszkodzić. Wspieranie dziecka w rozwoju.  Jak znaleźć równowagę między nadopiekuńczością, a presją na samodzielność?

Wspieranie dziecka w rozwoju

Jak wspierać dziecko w nabywaniu nowych umiejętności?

Zrozumienie etapów rozwojowych

Przede wszystkim, warto zrozumieć, że każde dziecko rozwija się w swoim indywidualnym tempie, a różne umiejętności dziecka pojawiają się na innych etapach. Często rodzice mogą czuć presję, by ich dziecko rozwijało się szybciej, szczególnie gdy inne dzieci nabywają pewne umiejętności szybciej. Jednak niezwykle ważne jest, aby pamiętać, że porównywanie naszych dzieci do innych może prowadzić do niepotrzebnego stresu i presji, zarówno dla nas, jak i dla naszych dzieci. 

Zamiast porównywać nasze dzieci z innymi: na forach internetowych, grupach facebookowych, skoncentrujmy się na zrozumieniu ich indywidualnej ścieżki rozwoju. Obserwujmy nasze dzieci, dostrzegajmy ich małe postępy i celebrujmy ich każde nawet niewielkie zwycięstwo. Przede wszystkim dajmy naszym dzieciom: czas i przestrzeń, aby rozwijały się w swoim własnym tempie.

Zrozumienie etapów rozwojowych pomoże nam lepiej dostosować nasze wsparcie do potrzeb naszego dziecka. Zamiast naciskać na dziecko, aby szybko nabyło nowe umiejętności, możemy dostosować nasze oczekiwania do jego możliwości i cierpliwie czekać, aż będzie gotowe.

Jak efektywnie wspierać rozwój nowych umiejętności u dzieci?

Optymalny rozwój dziecka to proces, który wymaga od nas nie tylko odpowiedniego wsparcia, ale także głębokiego zrozumienia indywidualnych potrzeb naszych pociech.

W kontekście zdobywania nowych umiejętności przez dzieci, istotne jest, aby zapewnić im: poczucie bezpieczeństwa, cierpliwość oraz okazję do nauki —popełniania błędów. Poznaj zatem kilka strategii, które pomogą ci w efektywnym wspieraniu nowych umiejętności u twojego dziecka.

Bądź blisko, kiedy dziecko cię potrzebuje.

Tworzenie silnej więzi z dzieckiem, która daje mu poczucie bezpieczeństwa, jest kluczowym elementem w procesie jego rozwoju. Będąc źródłem poczucia bezpieczeństwa dla dziecka, stajesz się bazą, z której może ono wyruszyć w drogę samodzielnej eksploracji świata i poznania samego siebie.

Niezależnie od wieku, dzieci potrzebują poczucia, że rodzic jest blisko i zawsze dostępny, aby wesprzeć je w nowych wyzwaniach. Ta bliskość jest szczególnie ważna w chwilach: frustracji, strachu lub niepowodzenia — pomaga dziecku poczuć się bezpiecznie i zrozumieć, że nie jest samo w swoich doświadczeniach.

Umożliwianie prób i popełniania błędów

Rodzice często mówią, że doświadczają presji, by dążyć do usamodzielnienia dziecka. Zamiast wyręczać dziecko: we wkładaniu butów, założenia kurtki, nalewania napoju, warto dać mu możliwość, by samo tego spróbowało  -nawet jeśli proces ten jest wolniejszy; dzieci uczą się przez doświadczenie, obserwację i naśladowanie – w dłuższej perspektywie przyniesie więcej korzyści niż wyręczanie go z podstawowych czynności.

Pielęgnowanie cierpliwości

Dzieci potrzebują czasu na naukę i eksplorowanie. W tym procesie cierpliwość rodzica jest niezwykle ważna. Bez pośpiechu i nacisku dziecko będzie mogło rozwijać swoje umiejętności w odpowiednim tempie. Wspieranie dziecka w zdobywaniu nowych umiejętności wymaga czasu i spokoju, a pośpiech może wpłynąć tylko niekorzystnie.

Nie blokuj dzieci, gdy wyrażają chęć zrobienia czegoś samodzielnie

Dzieci naturalnie dążą do samodzielności. Chcą eksplorować, próbować nowych rzeczy i robić więcej na własną rękę. Jako rodzic powinieneś zachęcać do wykonywania różnych czynności, a nie blokować dziecko. Jak to zrobić? Pozwól dziecku pomagać w codziennych czynnościach poprzez: rozwieszanie prania, przygotowanie posiłku, nakrywanie do stołu, odkurzanie pokoju, ścieranie kurzu.

Dzieci chcą czuć się ważni i potrzebni, dlatego warto pozwolić im pomagać w codziennych obowiązkach. Umożliwianie dzieciom pomocy w tych prostych zadaniach, pomaga rozwijać ich umiejętności, a także poczucia odpowiedzialności i sprawczości.

Wspieraj kreatywność i innowacyjność

Pozwól swojemu dziecku na twórcze myślenie i próbowanie nowych rzeczy — pomimo tego, że nieraz zdarza im się popełnić błąd. W końcu, wiele z najważniejszych odkryć i wynalazków na świecie powstało dzięki myśleniu poza utartymi schematami. Dzieci, które są
zachęcane do myślenia kreatywnego i innowacyjnego, rozwijają umiejętności, które są nieocenione w dzisiejszym świecie. Okazuj dziecku akceptację i zrozumienie, kiedy popełnia błąd – przecież każdy z nas uczy sie na błędach.

Wspieranie dziecka w rozwoju

Dlaczego nadopiekuńczość szkodzi?

Nadopiekuńczość, często określana jako — helikopterowe rodzicielstwo, to sytuacja, gdy rodzic ciągle interweniuje w życie dziecka, wyręczając je nawet w prostych zadaniach, podejmując za nie decyzję i zbyt ściśle kontrolując jego działania. Choć zwykle wynika to z najlepszych intencji rodzica, nadopiekuńczość może mieć negatywne konsekwencje dla rozwoju dziecka.

Poniżej znajdują się główne powody, dla których nadopiekuńczość może zaszkodzić:

Hamowanie rozwoju samodzielności – kiedy rodzic ciągle wyręcza swoje dziecko, nie daje mu szansy na naukę i praktykę samodzielności. Z czasem dziecko może stać się zbyt zależne od dorosłych. Dzieci mogą zacząć wątpić w swoje umiejętności i zdolność do radzenia sobie z wyzwaniami, które napotka na swojej drodze. W konsekwencji mogą stać sie: nieśmiałe, niepewne, zbyt ostrożne i wycofane.

Nadopiekuńczość ogranicza naturalną ciekawość dzieci, hamuje ich zdolność do nawiązywania nowych znajomości i uczenia się, jak radzić sobie w społecznych interakcjach. Badania sugerują, że nadopiekuńczość może zwiększyć poziom stresu i lęku dzieci. Ciągłe obserwowanie i kontrola mogą prowadzić do zwiększonego poczucia presji, co może z kolei prowadzić do zwiększenia poziomu stresu, lęku i strachu.

Dlaczego presja na samodzielność również może zaszkodzić?

Presja na samodzielnośc może również  wprowadzić wiele stresu do życia dziecka. Dzieci mogą czuć się przytłoczone oczekiwaniami dorosłych.

„Badania pokazują, że mózg dzieci pracuje na innych częstotliwościach niż mózg osoby dorosłej. Dzieci nie są zdolne do percepcji świata z szerszej perspektywy i korzystania z wyższych finkcji mózgu m.in.dostrzegania złożonych wzorców przyczyny i skutku. Rodzice, którzy są nieświadomi tego, jak rozwija się mózg – czesto traktują ich jak małych dorosłych i oczekują od nich zachowań, do których dziecko rozwojowo jeszcze nie jest zdolne.” Dlatego nie możemy oczekiwać od dziecka niemożliwego. Podążajmy za ich indywidualnym tempem, aby jak najlepiej się rozwijało.

Przeczytaj również: 

Related Articles

Related

O autorze

Aneta Boritzka

Kieruje się przekonaniem, że każdy ma możliwość kształtowania swojego życia i decydowania o jego jakości – każdy ma szansę w pełni wykorzystać posiadane zasoby i osiągnąć zamierzone cele. Sama podróż do wyznaczonego celu jest niesamowitą przygodą. - Aneta Boritzka

Cytat

„Czy wiesz, że homar, gdy wyrasta ze starego pancerza, znajduje najcięższy głaz w okolicy i wsuwa się pod niego, wykonując niewielki podkop? Po chwili czuje na własnym ciele presję tak nieprzyjemną, że jest bliski śmierci. Ten ból jest jednak konieczny, by zniszczyć stary pancerz i dać możliwość powstania nowemu, który będzie pasował do obecnych rozmiarów skorupiaka.” – To nie są moje słowa, to słowa Jolanty Pieli, która doskonale opisuje konieczność wychodzenia poza strefę komfortu.

Gdybym mogła dać sobie tylko jedną radę sprzed kilku lat byłoby nią:

„Przestań się bać, rób to, o czym marzysz, to, co jest dla Ciebie ważne”