Świadome Rodzicielstwo – Szczęśliwe Dziecko

Świadome Rodzicielstwo – Szczęśliwe Dziecko

Aneta Boritzka

Tekst Aneta Boritzka

03/06/2022

Świadome Rodzicielstwo – Szczęśliwe Dziecko

Jako rodzic pragnę, by moje dziecko było szczęśliwe, znało swoją wartość, żyło w zgodzie z wartościami, które chciałabym mu przekazać. Chciałabym, by czuło się bezpieczne; chciałabym również aby każdy problem traktowało jak wyzwanie. 

“Jeśli myślimy w kategoriach problemu, powstają w naszym umyśle połączenia nerwowe, które „generują” więcej problematycznych myśli. Gdy zaś myślimy w kategoriach wyzwania, umysł odpowiednio się do tego dostraja i szybciej „wytwarza” nowe pomysły i rozwiązania.” – A. Baran

Dziecko szczęśliwe czyli jakie? 

Jako rodzic pragnę, by moje dziecko było szczęśliwe – taka prosta odpowiedź, a zarazem tak skomplikowania. Trudno jest nam zdefiniować szczęście w sposób jednoznaczny. Dla każdego z nas szczęście oznacza coś innego. 

“Według filozofów Immanuela Kanta oraz Władysława Tatarkiewicza szczęście to pełne i trwałe zadowolenie z całości życia danego człowieka. Jest to ideał, trudny do osiągnięcia, można powiedzieć, że wręcz niedostępny dla zwykłych śmiertelników, ponieważ nawet najwięksi szczęśliwcy mają w swoim życiorysie trudne chwile”.

Jaka jest moja definicja szczęścia? Szczęście kojarzy mi się z poczuciem spełnienia w różnych sferach mojego życia, spokojem wewnętrznym i harmonią w życiu. 

Chciałabym, by moje dziecko w przyszłości właśnie to osiągnęło. Być może ono zdefiniuje jeszcze w inny sposób swoje szczęście – mam nadzieję, że to osiągnie. 

Świadome rodzicielstwo

Jak wychować szczęśliwe dziecko? 

Szczęśliwe dziecko możemy wychować dzięki większej samoświadomości. Z całego serca chciałabym się podzielić wartościową pozycją książkową, którą wg. mnie każdy rodzic powinien przeczytać: Świadome rodzicielstwo – Daniel J. Siegel, Mary Hartzell 

“Koncepcja wychowania opisana w książce “Świadome rodzicielstwo” opiera się na ciągłym rozwoju rodziców, a nie stosowaniu wobec dzieci konkretnych metod, które mają wpłynąć na zmianę ich zachowań. Podejście to zakłada, że dorośli każdego dnia powinni pozostawać w żywym kontakcie ze swoimi emocjami. Tylko taka postawa umożliwia bowiem zrozumienie i poszanowanie uczuć młodego człowieka, a w efekcie wychowanie go na szczęśliwą osobę. Jak więc w mądry i uważny sposób budować relacje z dzieckiem?

Przede wszystkim, aby nawiązać bezpieczny styl przywiązania, powinniśmy zmierzyć się z własną przeszłością i poddać refleksji dotychczasowe życie.”

Świadome rodzicielstwo 

“Sposób, w jaki interpretujesz własne doświadczenia z dzieciństwa, w dużym stopniu decyduje o tym, jak wychowujesz swoje dzieci. Na łamach tej książki zastanowimy się nad wpływem samoświadomości na postawę rodzicielską. Głębsze zrozumienie samego siebie pomożecie zbudować bardziej satysfakcjonujące relacje z dziećmi. Jeśli rozwijamy się i rozumiemy siebie jesteśmy w stanie dać dzieciom podstawą dobrego samopoczucia i bezpieczeństwa zapewniając im optymalny rozwój. Badania psychologii rozwojowej wykazały, że sposób, w jaki rodzić interpretuje doświadczenia z wczesnych lat swojego życia, ma silny wpływ na kształtowanie się bezpiecznego stylu przywiązania u dziecka. Jednak wbrew powszechnej opinii, wczesne doświadczenia życiowe nie przesądzają o naszym losie.Jeśli miałeś trudne dzieciństwo , ale udało Ci się zrozumieć swoje przeżycia, nie jesteś skazany na odtwarzanie tych samych negatywnych relacji ze swoimi dziećmi. […] Gdy zostajemy rodzicami, otrzymujemy niezwykłą szansę rozwoju osobistego, ponieważ powracamy do intymnej relacji rodzic — dziecko, tym razem jednak w roli rodzica. Wielu rodziców powtarza: nigdy nie przypuszczałem, że zrobię lub powiem mojemu dziecku to, co tak bardzo mnie raniła, gdy sam byłem dzieckiem. A jednak tak się właśnie dzieje. Rodzice mogą wpaść w pułapkę w powtarzalnych, bezcelowych schematów, które nie służą budowaniu relacji pełnej miłości i wsparcia, jaką sobie początkowo wyobrażali. Zrozumienie własnych przeżyć, które ich zniewalają”.

To tylko fragment tej wartościowej pozycji książkowej.

Żałuję, że wcześniej nie sięgnęłam po tę książkę, ale równocześnie cieszę się, że “wpadła w moje ręce”. 

Szczęśliwe dziecko – budowanie relacji z dzieckiem 

Bez wątpienia sposób w jaki porozumiewamy się z naszymi dziećmi ma ogromny wpływ na ich rozwój. Nasza zdolność do prowadzenia uczuciowego, wspierającego, obustronnego dialogu wzmacnia poczucie bezpieczeństwa. Bezpieczne relacja pomagają dzieciom radzić sobie z wyzwaniami w wielu obszarach życia. 

“Badania sugerują, że dzieci bazujące na pozytywnej więzi z rodzicami mają większe zasoby siły wewnętrznej i lepiej radzą sobie z wyzwaniami. Budowanie takiej pozytywnej relacji wymaga gotowości rodzica do własnego rozwoju”. Ja zdecydowanie stawiam na rozwój. Jestem świadoma tego że nasze dzieciństwo, nasze doświadczenia z przeszłości mają wpływ na naszą postawę rodzicielską. Choć nie jest to łatwe i możemy odczuwać niechęć, by sięgnąć do wspomnień z przeszłości — warto! 

Autorzy po każdym zakończeniu rozdziału, dają nam ćwiczenia do przerobienia — WGLĄD W SIEBIE – Choć nie możemy zmienić tego, co wydarzyło się w dzieciństwie, ale możemy zmienić sposób w jaki to postrzegamy.

Ćwiczenia zamieszczone w książce podpowiadają nam jak można pogłębiać samo rozumienia oraz udoskonalać naszą komunikację, zachęcają do przemyśleń, refleksji. Pomagają zrozumieć obecne oraz przeszły doświadczenia, a także poprawić relacje z dzieckiem. 

Świadome rodzicielstwo – wychowaj szczęśliwe dziecko dzięki większej samoświadomości. Cytaty z książki. 

“Dzięki byciu rodzicem możemy wciąż uczyć się czegoś nowego oraz przyjmować nową perspektywę wobec naszych życiowych doświadczeń. Rodzicielstwo umożliwia nam również budowanie postawy otwartości u naszych dzieci poprzez wspieranie ich ciekawości świata. Interakcje z dziećmi niosą ze sobą wiele wyzwań, dzięki czemu są dla nas doskonałą okazją do rozwoju, a my sami możemy stwarzać również okazję do rozwoju naszym dzieciom”. 

“Rodzice często skupiają się na zachowaniu dzieci, zamiast na tym, co one myślą i czują. Wszyscy dostrzegamy zachowania innych ludzi, ale rzadko zauważamy wewnętrzne procesy mentalne, które nimi kierują”. 

“Dzieci zachęcają rodziców do zwolnienie tempa życia oraz docenienia piękna i poczucia więzi, jakich możemy doświadczać na co dzień. Rodzice często odczuwają presja, by realizować wszystkie punkty rodzinnego harmonogramu. Dzieci nie potrzebują jednak, byśmy nimi zarządza nimi, żebyśmy cieszyli się z tego, że są i doceniali je”. 

“Gdy zostajemy rodzicami, często wydaje się nam, że stajemy się nauczycielami dla swoich dzieci, ale szybko odkrywamy, że one również wiele nas uczą”.

“Rzadko przyglądamy się swojemu wnętrzu. Przeważnie jesteśmy nieświadomi własnego stanu emocjonalnego. Czasem zaprzeczamy istnieniu nawet te najbardziej intensywnych emocji, chociaż wychodzą one na jaw w naszym zachowaniu którym ranimy swoje dzieci. Dlatego tak ważne jest, aby próbować uświadamiać sobie swoje własne procesy emocjonalne”. 

Nie będę zdradzała więcej fragmentów tej wartościowej książki – polecam ją serdecznie! 

PS: To nie był wpis sponsorowany. Chciałam się podzielić w Wami bardzo wartościową pozycją! Jak dla mnie każdy rodzic powinien do niej sięgnąć ❤️

Jeśli zainteresował Cię ten artykuł warto przeczytać również:

Będzie mi miło, jeśli udostępnisz ten artykuł dalej! Dziękuje!

Related Articles

Related

Rodzicielskie pułapki w mediach społecznościowych

W dzisiejszym świecie, gdzie media społecznościowe kształtują nasze postrzeganie rzeczywistości, presja perfekcyjnego rodzicielstwa może przytłaczać. W najnowszym artykule przyglądamy się, jak idealizowane obrazy wpływają na nas i nasze dzieci, oraz jakie strategie możemy przyjąć, aby promować zdrowsze, bardziej realistyczne podejście do rodzicielstwa.

czytaj dalej

O autorze

Aneta Boritzka

Kieruje się przekonaniem, że każdy ma możliwość kształtowania swojego życia i decydowania o jego jakości – każdy ma szansę w pełni wykorzystać posiadane zasoby i osiągnąć zamierzone cele. Sama podróż do wyznaczonego celu jest niesamowitą przygodą. - Aneta Boritzka

Cytat

„Czy wiesz, że homar, gdy wyrasta ze starego pancerza, znajduje najcięższy głaz w okolicy i wsuwa się pod niego, wykonując niewielki podkop? Po chwili czuje na własnym ciele presję tak nieprzyjemną, że jest bliski śmierci. Ten ból jest jednak konieczny, by zniszczyć stary pancerz i dać możliwość powstania nowemu, który będzie pasował do obecnych rozmiarów skorupiaka.” – To nie są moje słowa, to słowa Jolanty Pieli, która doskonale opisuje konieczność wychodzenia poza strefę komfortu.

Gdybym mogła dać sobie tylko jedną radę sprzed kilku lat byłoby nią:

„Przestań się bać, rób to, o czym marzysz, to, co jest dla Ciebie ważne”