Doceniaj każdy dzień
W końcu upragniona wiosna uwielbiam tę porę roku, kiedy wszystko budzi się na nowo do życia. Chyba jak każdy. Słoneczne dni dodają pozytywnej energii do działania, rodzą się w nas nowe pomysły. Tyle zaplanowanych rzeczy, poumawianych spotkań, a do tego piękna pogoda i dłuższe dnie.
A najbardziej nie mogłam doczekać się, żeby w końcu spędzać więcej czasu z maluszkiem na spacerach, placach zabaw czy innych atrakcjach na zewnątrz, delektując się świeżym powietrzem. Maluszek zaczął sprawnie chodzić, a nawet biegać, wymarzona pora na to, żeby swój nadmiar energii uwolnił na zewnątrz.
Wiosna i koronawirus
Przyszła upragniona wiosna a z nią koronawirus, który zreorganizował z dnia na dzień życie nie jednej osoby. Nagle szkoły, przedszkola, żłobki pozamykane. Tak samo teatry, kina, restauracje i inne miejsca, gdzie ludzie się spotykają. Zostają zamknięte wszelkie usługi: dentystyczne, fryzjerskie, kosmetyczne. Umówione wcześniej wizyty lekarskie odwołane. Świat stanął w miejscu.
Trzeba odnaleźć się w nowej sytuacji. W sytuacji, która nie wiadomo jak długo potrwa, jak dużo strat przyniesie. Co dzień dowiadujemy się, że jakaś firma może upaść, że ktoś stracił przez to pracę, że są kolejne przypadki zachorowań.
Tak wiele negatywnych informacji z godziny na godzinę. Jeden dzień, tak wiele zmian, taka wywrotka. Media nie wiadomo czy chcą nas nastraszyć, czy uspokoić.
Wirus jest wśród nas
Czasami wydaje mi się, że to się po prostu, nie dzieje naprawdę. Słyszało się o tym wcześniej w wiadomościach, troszkę żartem się to brało, bo nie dotyczyło osobiście. A teraz to dzieje się tutaj. Wirus jest już wśród nas, a liczba zarażonych wciąż rośnie. I znów mam nadzieje, że mnie osobiście koronawirus nie dopadnie, ale pojawia się strach o rodzinę, i najbliższych, zwłaszcza tych, którzy są w podeszłym wieku.
Świat się zatrzymał bez wątpienia. Jest to też czas dla nas, żeby się zatrzymać. Czas do refleksji, czas na spędzenie tych chwil z rodziną, okres na to, żeby dany nam czas, wykorzystać jak najefektywniej. Każdy pod tym terminem, ma coś innego na myśli. Nie wiadomo, dlaczego to się wydarza, może przekonamy się o tym, jak to się skończy. Może to dzieje się, nie bez powodu.
Różnie ludzie myślą, różnie ludzie o tym piszą, żeby ziemia odpoczęła, żeby powietrze się zmieniło, że natura obróciła się przeciwko nam i domaga się swoich prawe. Nie wiadomo dlaczego tego doświadczamy. Wiadomo jednak, że trzeba cenić każdego dnia to, co mamy. Zdrowie, rodzinę, przyjaciół, dom, pracę i wszystkie inne udogodnienia, z których możemy korzystać każdego dnia, a dziś jest to niemożliwe. Nie możliwe, bo powinniśmy zostać w domu.
#Zostańwdomu
Nie narażajmy więc siebie i bliskich, żeby nie stracić jeszcze więcej. Wierzę, że jak to się skończy, jeszcze bardziej będziemy doceniać, nasze życie codzienne. Spotkania rodzinne, spacerowanie bez strachu, usługi, z których korzystamy, otwarte granice, a przede wszystkim wolność i poczucie bezpieczeństwa. Jeszcze bardziej będziemy wdzięczni, za wszystko to, co było wcześniej naszą „szarą” codziennością.
