7 Rzeczy, na które prawdopodobnie Marnujesz Pieniądze!
Chcemy mieć poduszkę finansową, chcemy czuć się bezpieczniej, gdy wydarzy się w naszym życiu coś niespodziewanego, ale nie potrafimy tego zrobić.
Dlaczego? Bo wciąż zawsze kiedy jest koniec miesiąca to i pieniądze na naszym koncie się kończą. Nieważne, czy zarabiasz 2000 zł, 3500 zł, 8000 zł albo nawet 15000 zł — jeśli nie potrafisz gospodarować swoim budżetem domowym, to prawdopodobnie zawsze bilans z końcem miesiąca i tak wyjdzie 0 zł!
Rzeczy na które prawdopodobnie marnujesz pieniądze!
Kolejny śliczny kubek
To nic, że nasza szafka kuchenna jest już wypchana różnymi kubkami po brzegi, na ten jeszcze jeden mały kubeczek znajdzie się miejsce. Jest mały, zgrabny, poręczny i ma moje ulubione kolory. No ale jeden taki kubek to też za mało trzeba kupić dwa albo nawet cztery, bo przecież jak ktoś do nas przyjdzie na małą czarną, ładnie będzie wyglądać taki zestaw.
Czy jest on nam potrzebny? No właśnie o to chodzi, że wcale. Jakby go nie było to i tak znajdą się jeszcze inne kubki, z których można pić. Do tej pory tak było i nam to nie przeszkadzało, nawet na myśl by nam nie przyszło wymieniać kubka. Tylko po prostu przechodziliśmy obok sklepu, a ten tak ładnie prezentował się na naszej witrynie, że nie mogliśmy przejść obojętnie.
Notes/ Kalendarz / Planer
Piszę o tym, bo to chyba moja słabość. Uwielbiam różnego rodzaju notesy, kalendarze, planery. Takich notesów przecież nigdy nie jest mało. Jeden będzie mi służył do planowania dni tygodnia, drugi do planowania treści, trzeci planer do planowania zakupów, czwarty lista do zrobienia, piąty zarządzanie projektem. Szósty natomiast i tak kupię, bo jak porobię jakieś błędy w poprzednim, to wypełnię nowy planer, także dobrze mieć w zapasie takie notesy, kalendarze, planery.
Czy rzeczywiście wszystkie te notesy wypełniasz? Czy wszystkie są ci potrzebne?
Owszem sama przyznaje się do tego, że mam takich organizatorów – ze trzy. Natomiast nie kupujmy ich tylko po to, żeby stały na półce. Skończył się jeden, wtedy kupimy następny. Rozpoczynasz jakiś nowy projekt, lubisz swoje notatki prowadzić w takiej formie, wtedy zdecyduj się kupić taki organizer.
Nie kupuj na zapas, bo może się przyda. Może okazać się, że jednak nie będzie nam, aż tak potrzebny. Wiem o czym piszę, bo ja mam słabość do takich rzeczy, uwielbiam prowadzić notatki w takich notesach, planerach.
Złapałam się na tym, że miałam ich 9! Z czego tylko 4 prowadziłam systematycznie, 3 były kupione na zapas, a 2 to były jakieś dziwnie prowadzone farmazony.
Długopis/ Zakreślacz/ Marker
Dokładnie taka sama sytuacja jak z kubkami, czy notesami. Jest ich mnóstwo w domu, ale potrzebujemy kolejny i kolejny. Jeden jest żelowy, drugi czarny, ten jest poręczny, a tamten muszę w końcu wyrzucić, bo nie lubię nim w ogóle pisać. W długopisach można przebierać bez końca. Czy one wszystkie są nam potrzebne? Czy wszystkie zużywamy do końca?
Krem do twarzy
To jest zdecydowanie uzależnienie kobiet. Każda kobieta chce być piękna i zadbana. Tym samym dba jak najlepiej o swoją skórę. Pijąc dużo wody, przyjmując różne witaminy, kupując kremy.
Problem w tym, że tych kremów do twarzy mamy całe mnóstwo. Krem na dzień, krem na noc, krem nawilżający, krem do skóry naczyniowej, krem z witaminą A, Krem z witaminą E, Krem z Q10. Jak wiadomo wszystkie kremy, trzeba stosować zamiennie, żeby skóra się nie przyzwyczaiła.
Zamiast mieć dziesięć kremów do twarzy, wystarczą w zupełności 2-3 kremy (to już jest wiele). Możesz zauważyć, że dwa kremy lepszej jakości, tym samym droższe są skuteczniejsze i bardziej wydajne jak te tańsze.
Co chce przez to powiedzieć? Czasem kupujemy jeden krem za 13 zł, drugi za 18 zł, trzeci za 25 zł, czwarty za 25 zł — wszystkie te kremy przecież były tanie, więc nie szkoda było nam wydać takiej kwoty.
Podsumujmy: 13 + 18 + 25 + 25 = 81 Już wydaliśmy 81 zł! A to dopiero cztery kremy, założę się, że masz ich więcej! Tutaj wychodzę z założenia, że lepiej kupić jeden krem droższy, skuteczniejszy, wydajniejszy – z pewnością bezpieczniejszy dla naszej skóry.
Skóra nie przyzwyczai się do produktu, jeśli miesiąc będziesz używać jednego kremu danego producenta, a drugi miesiąc innego kremu. Jeśli kupisz wydajniejszy krem, nie zużyjesz go w ciągu miesiąca! Tym też zaoszczędzisz.
Dekoracje do domu
To uzależnienie również dotyczy szczególnie nas kobiet. Tak my szczególnie lubimy dbać o to, by w naszym domu było przytulnie, schludnie i rodzinnie. Dlatego chcemy zadbać o najmniejszy szczegół, by właśnie tak było. Dlatego kupujemy kolejny:
- wazon na kwiaty,
- zmieniamy ramki na zdjęcia, żeby pasowały do wystroju,
- kupujemy świeczki różnego rodzaju,
- stojaczki na różne gadżety,
- miseczki na owoce,
- dekoracyjne pojemniki do przechowywania rzeczy,
- poduszki, kocyki, narzuty
- różne różności – bo przecież są niezbędne.
Losy na loterii
Od tego można się uzależnić, zwłaszcza jak się coś wygra – zwykle nawet niewielką kwotę 6 zł, ale zawsze to już przecież wygrana kwota. To nic, że za trzy zdrapki zapłaciliśmy 9 zł, ważne, że wygraliśmy 6 zł. Jesteśmy tylko stratni 3 zł, to przecież tak niewiele.
Gazety/ Magazyny
Dziś większość informacji jest na wyciągnięcie ręki w internecie. Często na te informacje brakuje nam czasu. Czy faktycznie czytamy cały magazyn, który kupujemy? Albo tylko jeden główny artykuł, który zwrócił naszą uwagę i gazeta ląduje do makulatury?
Ja również lubię magazyny mam swoje ulubione czasopisma. Faktycznie czytam je od początku do końca, zawsze dają mi jakąś wartość. Natomiast nie kupuje ich w nadmiarze. Przeważnie jest to jedno czasem dwa czasopisma w miesiącu: coaching i charaktery. Był czas gdy w ogóle nie miałam czasu na ich czytanie więc też po prostu nie kupowałam, tylko po to żeby leżały. Za ostatnie czasopismo zapłaciłam 18,50 zł – to wcale nie mało! Kupując 4-5 takich magazynów w miesiącu to już prawie 80 zł nie twoje!
7 Rzeczy, na które prawdopodobnie marnujesz pieniądze – podsumowanie!
Owszem możemy sobie usprawiedliwiać nasz zakup, że to wcale nie jest wielki koszt, że ta mała przyjemność kosztuje tak niewiele. Tak nam się tylko wydaje, jeżeli kupujemy coś pojedynczo. Natomiast, kiedy podsumujemy tą listę – to UWAGA!
Sprawdź dlaczego są to rzeczy, na które prawdopodobnie marnujesz pieniądze!
Kubek wersja tańsza – 8 zł
Kubek wersja droższa – 35 zł
Notes / Kalendarz / Planer wersja tańsza – 5 zł / 20 zł / 35 zł
Notes / Kalendarz / Planer wersja droższa – 10 zł / 45 zł / 100 zł
Długopis/ Zakreślacz/ Marker wersja tańsza – 5 zł
Długopis/ Zakreślacz/ Marker wersja droższa – 30 zł
Krem do twarzy 4 razy wersja tańsza – 81 zł
Krem do twarzy 2 razy wersja droższa – 200 zł
Dekoracje do domu:
wazon na kwiaty – 20 – 60 zł
ramki na zdjęcia – 15 – 70 zł
świeczki – 7 – 30 zł
stojaki na gadżety 15 – 80 zł
miseczka na owoce 15 – 55 zł
pojemnik do przechowywania 20 zł – 120 zł
poduszka/ kocyk/ narzuta wersja tańsza 20 zł/ 30 zł/ 60 zł
poduszka/ kocyk/ narzuta wersja droższa 80 zł/ 90 zł/ 250 zł
gazeta 6 – 29 zł
los na loterii 1zł – 20 zł
Podsumowanie wersji tańszej:
Kubek wersja tańsza – 8 zł
Notes / Kalendarz / Planer wersja tańsza – 5 zł / 20 zł / 35 zł
Długopis/ Zakreślacz/ Marker wersja tańsza – 5 zł
Krem do twarzy 4 razy wersja tańsza – 81 zł
wazon na kwiaty 20 zł
ramki na zdjęcia 15 zł
stojak na gadżety 15 zł
miseczka na owoce 15 zł
pojemnik do przechowywania 20 zł
poduszka/ kocyk/ narzuta wersja tańsza 20 zł/ 30 zł/ 60 zł
gazeta 6 zł
los na loterii 1 zł
Razem 356 zł – to już nie jest taka mała kwota, troszkę się uzbierało!
Podsumowanie wersji droższej:
Kubek wersja droższa – 35 zł
Notes / Kalendarz / Planer wersja droższa – 10 zł / 45 zł / 100 zł
Długopis/ Zakreślacz/ Marker wersja droższa – 30 zł
Krem do twarzy 2 razy wersja droższa – 200 zł
wazon na kwiaty 60 zł
ramki na zdjęcia 70 zł
świeczki 30 zł
stojaki na gadżety 80 zł
miseczka na owoce 55 zł
pojemnik do przechowywania 120 zł
poduszka/ kocyk/ narzuta wersja droższa 80 zł/ 90 zł/ 250 zł
gazeta 29 zł
los na loterii 20 zł
Razem 1304 zł – Tutaj uzbierała się całkiem ładna sumka.
Oczywiste jest, że nie wszystko zawsze kupujemy jednego miesiąca, niekoniecznie też, są to wymienione rzeczy z powyższej listy, ale tak rozpisałam dla przykładu. Grosz do grosza, a będzie kokosza! Wymieniłam zdecydowanie: rzeczy, na które prawdopodobnie marnujesz pieniądze!
Zastanów się: ile niepotrzebnych rzeczy kupujemy, a możemy to po prostu odłożyć do naszej poduszki finansowej!
Jeśli sposdobał Ci się ten artykuł z pewnością może Cię również zainteresować: Jak zrobić osobisty budżet domowy – do pobrania dwa szablony budżetu domowego – ZA DARMO!
Oczywiście: kubeczki, zeszyty, a ostatnio motki włóczek… Po co aż tyle? Nie wiem…
Coś w tym jest, bardzo mądry post.
Będę tu zaglądać częściej.
Bardzo mądry i wartościowy post, będę tu zaglądać częściej.
Dziękuje i zapraszam! 🙂
Ty masz rację człowiek wydaje za dużo pieniędzy, na rzeczy które są nie potrzbne.
Zdecydowanie za dużo wydajemy na niepotrzebne rzeczy, warto to sobie uświadomić. Lepiej późno niż w ogóle 🙂
Oj chyba każdy powinien się przyjrzeć na co marnuje pieniądze, świetny wpis 🙂
Dziękuję! Mam nadzieję, że zachęca właśnie do takiej refleksji 🙂
Zakupy poprawiają nastrój – podobno. Co ciekawe, ja ostatnio odkrywam życie minimalisty, tudzież minimalistki. Nie dokonałam większych zakupów od… właściwie roku. Pomijam oczywiście spożywcze artykuły. Im mniej kupujemy tym mniej potrzebujemy kupować, to naprawdę tak działa. Co ciekawe wystarcza mi to, co mam i nie ciągnie mnie, by nabyć więcej, zupełnie. Przeszkadza mi wręcz zagracona przestrzeń, W naszym domu mamy dwa kubki (jest nas dwoje). Dla gości? Zawsze się coś znajdzie, nie narzekają 🙂 Tak się składa, że akurat kubków dla gości nie potrzeba 🙂
Zgadzam się z Tobą! Ja również stawiam na minimalizm, nic w nadmiarze! Jeśli zainteresował Cię ten artykuł polecam jeszcze mój artykuł: co mną kieruje? Moda czy Potzreba, ale założe się, ze i w tym wpisie będziemy zgodne!
Ciekawy artykuł i w pełni się zgadzam, że kupujemy za dużo zbędnych rzeczy! Z tych co wymieniłaś moją największą słabością są właśnie przedmioty o dekoracji wnętrz, z kolei gazet nie kupuję prawie wcale, choć jestem dziennikarką prasową;). Pewnie czuję przesyt 😉
Haha przynajmniej ten punkt możesz skreślić ze swojej listy 🙂
Świetny, merytoryczny wpis. Ja zdecydowanie za dużo wydaję na sukienki. Muszę ograniczyć te wydatki 🙂
No właśnie każdy ma jakąś słabość do wydawania 🙂
Świetny merytoryczny post!
Będę tu częściej zaglądać.
Dziękuje i zapraszam!
Ciekawy artykuł choć dodałbym jeszcze jedzenie na mieście 😋
A wiesz, że miałam o tym napisać? Ale o tym jeszcze chciałam zrobić odrębny artykuł 🙂
Wychodzi na to, iż w moim przypadku nie wydaję pieniędzy na nic 😀 Kubki dostaję na święta, planery i notatniki, kalendarze tylko w apkach, długopis zawsze jakiś się w domu znajdzie itp. Nie mniej jednak są takie osoby, które wydają krocie na takie zbieractwo i myślę, że ten wpis będzie dla nich takim idealnym „hamulcem” 😉
Z tej listy może nic nie znajdziesz, bo faktycznie bardziej kobieca 😉 Właśnie trafnie to ująłeś „ten wpis będzie dla nich idealnym hamulcem” – to jest moim celem , by osoby, które wydają zbyt dużo uświadomiły sobie, że nie wszystko jest potrzebne. Przede wszystkim Nie w nadmiarze! 🙂
Ja niestety kiedyś bardzo dużo pieniądze traciłam na gazety. Teraz staram się już ich nie kupować 😀 Z kubkami było to samo 😀
To również była i moja słabość, dlatego te punkty znalazły się na tej liście:)
Kupuje tylko potrzebne rzeczy ,a wpis na pewno przyda się osobom które mają problem z oszczędzaniem 😉
Mam nadzieję 😉
Jeśli podsumuje się koszty małych przyjemności, na jakie zdecydujemy się w ciągu miesiąca, wyjdzie naprawdę spora suma. Teraz, kiedy nie zbieram na nic dużego, mogę sobie jednak na nie pozwolić. 🙂
Moją zmorą jest kupowanie t-shirtów. Wyszukuje je na wyprzedażach i kupuję, a potem zastanawiam się po co mi one 🙂