Odpoczynek – w pułapce!
Kiedy budujemy swoją markę, firmę. Nie zbudujemy jej w miesiąc. Tylko dlatego, że pracowaliśmy codziennie po osiemnaście godzin z małymi przerwami na posiłek i sen.
Kiedy chcemy nauczyć się nowego języka. Nie nadrobimy materiału w dwa albo trzy tygodnie. Tak jak to często gwarantują na kursach np. wakacyjnych. Oczywiście jest możliwe, żeby nauczyć się w tym czasie bardzo wiele. Nie oczekujmy jednak, że będziemy od razu płynnie rozmawiać i to na każdy temat. Tylko dlatego, że intensywnie się staraliśmy i włożyliśmy w to mnóstwo czasu i wysiłku..
Nie zdobędziemy popularności wśród czytelników w tydzień czy miesiąc. Tylko dlatego, że dziennie publikowaliśmy po pięć tekstów, które miały ponad 3000 słów.
Wszystko potrzebuje swojego czasu, żeby przynieść owoce.
Za wszelką cenę, czy warto?
Nie da się nadrobić pracy, bo w niej wciąż będzie coś do zrobienia. Wystarczy, że przyjdzie nam do głowy jakiś nowy pomysł i kolejny. Od razu będziemy chcieli go wdrożyć w życie. Przecież to taki fantastyczny pomysł, że nie może poczekać. Znów zasiadamy do pracy.
Przez jakiś czas nasz intensywny wysiłek będzie nas motywował,angażował. Jeśli jednak nie zobaczymy efektów naszego działania w tym czasie, co sobie wyznaczyliśmy – poczujemy niechęć i rozczarowanie.
Nie mamy czasu na odpoczynek, bo ciągle jest coś do zrobienia. Jak nie w pracy, to w domu a jeszcze chcemy się realizować w inny sposób. Staramy się do maksimum wykorzystać czas jaki mamy. Co robimy, żeby jeszcze więcej tego czasu mieć na tą naszą wielozadaniowość?
Zmniejszamy liczbę snu, nie robimy przerw w pracy. Osłabiamy przez to nasz naturalny proces regeneracji. W czasie snu głębokiego znikają w naszym ciele hormony stresu, za to pojawia się hormon wzrostu, służący do regeneracji, naprawy tkanek.
Nie zdajemy sobie sprawy, albo nie chcemy być świadomi tego, że nasza efektywność działania spada. Jeżeli przez dłuższy czas nie dajemy naszemu organizmowi czasu na wypoczynek. Jedynie do czego nas to prowadzi: do przemęczenia, zniechęcenia, wypalenia, poczucia braku sensu, wewnętrznej pustki.
Przekłada się to również na nasze relacje z bliskimi osobami. Spędzamy z nimi zdecydowanie mniej czasu, oddalamy się od nich. W rozmowie z nimi nasze reakcje są bardziej impulsywne. Zamiast koncentrować się na wspólnie spędzonym czasie Tu i Teraz z bliskimi. Myślami jesteśmy tam, gdzie nie powinno nas w tym czasie być.
Co więc począć, by odpocząć?
Przede wszystkim uzmysłowić sobie, że odpoczynek jest dla nas tak samo ważny, jak praca czy inne obowiązki.
Odpoczynek pozwala nam zregenerować zasoby, odzyskać siły, zgromadzić energię, której potrzebujemy. Odpoczynek pozwala nam odzyskać właściwą perspektywę patrzenia. Zamiast uderzać głową w ścianę bo nie możemy znaleźć rozwiązania, bo już nie wiemy co mamy zrobić, trzeba na chwilę odpuścić.
Nie bez powodu często radzi się w takich sytuacjach: “prześpij się z tym”. Rankiem po przebudzeniu może nie znajdziemy od razu rozwiązania na problem dnia wczorajszego ale już patrzymy na tą sytuację zupełnie inaczej. Z szerszej perspektywy. Do głowy przychodzi nam zdecydowanie więcej pomysłów na rozwiązanie problemu. Albo co więcej, okazuje się, że to wcale nie jest jakiś duży problem.
Zauważyliśmy to jednak dopiero, kiedy nasz organizm miał wystarczającą ilość czasu na regenerację. Nasz problem stosunkowo się zmniejszył, bo my staliśmy się ponownie bardziej wydajni w myśleniu.
Mniej ale skuteczniej!
Ustal priorytety, sporządź listę zadań i nie wychodź poza nią.
Nie obciążaj swojego dziennego harmonogramu zajęć. Czasami przestajemy odróżniać co chcemy zrobić, a co faktycznie musimy. W efekcie wszystko dla nas staje się obciążeniem. Bo wszystkie zadania chcemy zrealizować. Do głowy jeszcze przyjdą nowe pomysły. W ciągu dnia jeszcze ktoś o coś poprosi i tym sposobem, mamy “wypchany dzień”. Bez żadnych szans na przerwę.
Są zadania, które faktycznie trzeba zrobić, bo bez tego nie ruszą inne rzeczy. Jednak są również zadania, które my sobie niepotrzebnie nakładamy. Nad tym musimy popracować.
- Ustal co jest naprawdę ważne. Zastanów się, co możesz wykonać dnia następnego.
- Jeżeli wyrobiłeś się o czasie albo nawet przed czasem. Pozostały czas poświęć na swoje przyjemności: hobby, aktywność fizyczną, dobrą książkę,czas z rodziną, bądź samotny spacer, gorącą kąpiel.
- Nie dokładaj kolejnych zadań do sporządzonej wcześniej listy,
- Jeżeli masz nowe pomysły do zrealizowania, tylko je zanotuj. Dodaj do kolejnej listy jaką sporządzisz.
- Nie przepełniaj listy zadań.
- Rób swoje listy dzienne wieczorem dnia poprzedniego. Dlaczego wieczorem? Żeby móc położyć się do łóżka z pustą głową. Nie zastanawiać się do 3:00 nad ranem, co jeszcze muszę jutro zrobić.
Korzyści z odpoczynku
- Regeneracja siły, odzyskanie potrzebnej energii,
- Poprawa produktywności, skuteczniejsze działanie,
- Odzyskanie równowagi,
- Zmniejszenie wewnętrznego napięcia,
- Ochrona przed wypaleniem, zniechęceniem,
- Złapanie dystansu do rzeczywistych wymiarów problemów,
- Spojrzenie z szerszej perspektywy,
- Poprawa relacji z bliskimi,
- Odzyskanie poczucia sprawczości, możliwości
- Wzmocnienie układu odpornościowego,
- Odzyskanie dobrego samopoczucia,
- Zapobieganie zmęczeniu wpływającemu na cierpliwość, zachowanie, tolerancje,
- Poprawa funkcjonowania mózgu,
- Regeneracja tkanek i komórek,
Jak widać korzyści z odpoczynku jest wiele. Warto więc poleniuchować, wyspać się dłużej, położyć wcześniej. Spędzić więcej czasu na przyjemności. Pobyć po prostu z samym sobą, bądź z naszymi bliskimi.
Nie ma to jak dobrze odpocząć. W 2020 łącznie zrobiłem sobie 8 tygodni wolnego (zalety bycia na swoim), w 2021 pewnie będzie podobnie. Czytałem ostatnio o eksperymencie z 4-dniowym dniem pracy na Islandii, który podobno wyszedł całkiem dobrze – może warto też samodzielnie wypróbować? 🙂
Oj, jak ja lubię odpoczywać 🙂 Zgadzam się w pełni z tym, że naszemu organizmowi należy się wolne od pracy. No i nagroda jest też całkiem fajna – wypoczęty umysł wpadnie na lepsze rozwiązanie problemu. Szkoda tylko, że my tak bardzo chcemy nadrobić stracony czas i często nie zastanawiamy się nad odpoczynkiem. A jak czytam, to korzyści z odpoczynku jest całkiem sporo.