Niecierpliwość — choroba, epidemia naszych czasów

A gdyby tak zatrzymać się na chwilę? Zastanowić co jest dla nas w tym życiu ważne. Za czym my tak właściwie biegamy?  Czy jest to konieczne? Czy potrafimy funkcjonować w inny sposób. Wolniejszy ale uważniejszy? Potrafimy sobie wyobrazić, że na coś musimy poczekać? 

girl 1563986 1920
magazine 18

”Definiują Cię dwie rzeczy: Twoja cierpliwość, gdy nie masz nic i Twoja postawa, gdy masz wszystko”.

– Carlo Ancelotti

TERAZ, JUŻ, W TEJ CHWILI

Jesteśmy wciąż zabiegani. Nie potrafimy się na chwilę zatrzymać. Pobyć z samym sobą i z własnymi myślami. Wciąż coś się dzieje i musi się dziać. Jak się nic nie dzieje. Czujemy, że tracimy cenny czas. Wszystko musi być szybko, na już, na teraz. Słowa: czekać, za chwilę, nie teraz. Wzbudzają w nas negatywne emocje.

Żyjemy szybko, wciąż popędzani przez innych i samych siebie do działania. Przestaliśmy w pełni cieszyć się tym, co tu i teraz. Wciąż jedną nogą wchodzimy w przyszłość. Oczekujemy dnia jutrzejszego, lepszego. W naszej głowie zawsze wizja naszej przyszłości jest lepsza, niż stan obecny, w którym się znajdujemy.

Jak już w końcu: będę, zrobię, zakończę, wrócę to… W końcu nadejdzie lepsze jutro. Jednak to nigdy się nie wydarza. Wciąż coś się dzieje, nie tak jak powinno. Zawsze znajdziemy coś, czego, będzie nam brakować do pełni szczęścia.

Niecierpliwość — choroba, epidemia naszych czasów

Dlaczego nie odpisuje? Przecież dopiero był dostępny na Facebooku? Dlaczego jeszcze nie oddzwania? Czemu moje dziecko musi specjalnie, tak wolno jeść śniadanie. Mam tyle rzeczy dziś do załatwienia.

Nie zdążę. Termin do lekarza za dwa tygodnie tak długo? To się nie dzieje. Wszystko nie po mojej myśli. Przelew zrobi dopiero w poniedziałek, nie może dzisiaj? Rachunków jeszcze nie zapłacił? Kiedy on w końcu pójdzie na te zakupy? Dlaczego tego nie naprawił, tyle razy prosiłam.

Złość, gniew, frustracja rośnie z każdą kolejną sytuacją, w której dowiadujemy się, że musimy na coś czekać.

Przyzwyczailiśmy się do pędu życia. Do tego, że coś mamy od razu, natychmiast. Nie ma czasu, w tych czasach na czekanie. Kiedy wysyłamy CV do nowej pracy, już chcielibyśmy poznać decyzję.

Pokłócimy się z partnerem. Nie dajemy sobie nawet chwili, na przemyślenie sytuacji, jaka miała miejsce pomiędzy nami. Co się wydarzyło, co do tego doprowadziło, dlaczego miało to w ogóle miejsce. Jakie słowa niepotrzebnie wypowiedziałam? Czy ta kłótnia była konieczna? Mogliśmy jej uniknąć?

Żadnych pytań i rozmyślań. Chcemy od razu powrócić do stanu poprzedniego. Wcisnąć DELETE na tamto wydarzenie i dalej do przodu. Problem w tym, że partner nie chce się pogodzić, w tym czasie co oczekujesz. Znów złość, gniew i kolejna kłótnia.

Bo tak sobie w głowie postanowiliśmy, że to ma być już i koniec. Nie zastanawiamy się nad tym, czy ta kłótnia była nam potrzebna. Może wydarzyła się po to, żeby nasz związek ruszył z miejsca. Miała miejsce dlatego, by zaczęło coś lepiej u nas funkcjonować w przyszłości.

My jednak nie myślimy o tym, jak będziemy się czuć z tym, za miesiąc, za rok. Interesuje nas tylko to, że chcemy czuć się dobrze teraz.

youtuber 2838945 1920

Niecierpliwość a podejmowanie decyzji

„Nie popełnij tego błędu. Podejmowania nieodwracalnych decyzji pod wpływem przejściowych emocji”. Poczekaj, aż emocje opadną.

Złość, jaka się w nas kumuluje, kiedy wszystko idzie, nie po naszej myśli. Sprawia, że zaczynamy podejmować niewłaściwe decyzje.

Wybuchamy i podejmujemy je pod wpływem impulsu. Często są to decyzje w ogóle nieprzemyślane. Zależne tylko i wyłącznie od naszego humoru. Od kiepskiego stanu, w jakim się obecnie znajdujemy.

Gdy tylko damy sobie czas, żeby się uspokoić, ochłonąć. Żałujemy wcześniej dokonanego wyboru. Żałujemy naszych reakcji, wypowiedzianych słów do bliskich nam osób.

Nie potrafimy przeczekać niewygodnego stanu, który nas wyprowadza z równowagi. Więc działamy często nierozważnie, nie myśląc o konsekwencjach. Działamy tylko po to, żeby coś się zadziało. Nie koniecznie do przodu, ale w jakikolwiek sposób.

Chcemy zmienić obecny stan, w którym się znajdujemy. Nie zważamy jednak na to, czy nasza sytuacja się pogorszy. A kiedy tak się dzieje. Brniemy w to dalej i „dolewamy oliwy do ognia”.

Wszystko wymaga czasu i cierpliwości.

magazine 18

Niezależnie od tego, jak „zły obrót” przybierają sprawy, zawsze powinieneś przystopować, zwolnić, odetchnąć i przestać starać się rozwiązać wszystko…weź głęboki oddech raz jeszcze. Jeff Foster

empty coffee cup 2211075 1920

Czym jest cierpliwość?

Cierpliwość to umiejętność czekania. Cierpliwość to pożądana cecha, która pozwala nam nie denerwować się, gdy czegoś nie mamy.

Bycie osobą cierpliwą to znoszenie ze spokojem przeciwności losu, wytrwanie w zachowaniu spokoju. Nawet jeśli życie „kładzie nam kłody pod nogi”. Zdarzają się rzeczy w naszym życiu, których nie chcemy i pragniemy, aby nasza sytuacja się zmieniła. Potrafimy zaakceptować i pogodzić się z tym, że nie zadzieje się to od razu.

„Czas przynosi radę. Należy oczekiwać jej cierpliwie. Bywa, że trzeba zawierzyć chwili.” – Friedrich von Schiller

Wytrwale zachowujemy spokój, pomimo przeciwności losu. Czekamy aż zmiana sama się zadzieje w naszym życiu (”nic nie dzieje się bez powodu”, “widocznie jest to nam potrzebne, kiedyś dowiemy się, dlaczego nas to spotkało”, “wszystko w końcu się poukłada tak jak powinno”).

“Nie wszystkie sztormy w Twoim życiu są po to, żeby Cię zniszczyć. Zadaniem wielu z nich jest tylko uprzątnięcie z drogi przed Tobą brudu tego świata oraz nic niewartych ludzi”. – Niela Nielesen

Dzięki cierpliwości odczuwamy wewnętrzny spokój, potrafimy docenić to, co dzieje się w naszym życiu tu i teraz. Nie zaglądamy wciąż do przyszłości. Żyjąc dniem jutrzejszym. Potrafimy dostrzec i docenić rzeczy, jakie są wokół nas. Dzięki cierpliwości nie odczuwamy od razu gniewu, złości, bo musimy na coś poczekać. Wszystko dzieje się w swoim odpowiednim czasie.

„Przykład cierpliwości i pokory w cierpieniu jest sam w sobie najcenniejszą z nauk dla tego niecierpliwego świata” – Arthur Conan Doyle